Dwie twarze Zagłębia. Miedziowi uciekli spod topora

KGHM Zagłębie Lubin prowadziło 1:0, ale później długimi minutami prezentowało antyfutbol. Motor Lublin wykorzystał to, strzelając dwa szybkie gole. To obudziło Miedziowych, którzy ostatecznie wyrwali remis 2:2.

KGHM Zagłębie Lubin i Motor Lublin idą w tym sezonie PKO Ekstraklasy łeb w łeb. Obie drużyny po początku rozgrywek będą walczyły o utrzymanie lub co najwyżej o środek tabeli, bowiem mają na swoim koncie po dziewięć punktów, a to tylko o dwa więcej od otwierającego strefę spadkową GKS-u Katowice.

W pierwszej połowie Miedziowi mieli dwóch bohaterów. Pierwszym z nich był Leonardo Rocha, który pewną główką już w 6. minucie wykończył mięciutką wrzutkę Marcela Reguły. Nie popisał się w tej akcji Paskal Meyer, którego Reguła niezwykle łatwo przepchnął przed dograniem do Rochy. Drugim był Dominik Hładun.

Gospodarze po wyjściu na prowadzenie zaczęli “grać” paskudną piłkę. Cofnęli się całym zespołem pod własne pole karne i nie bardzo byli zainteresowani czymś innym, niż przeszkadzaniem Motorowi. Ten z kolei miał momentami problemy, żeby przez te zasieki się przebić, ale kilka razy się to udało.

Najpierw Hładun kapitalnie odbił próbę Michała Króla z rzutu wolnego. Następnie Bradly van Hoeven miękko dorzucił futbolówkę na głowę Karola Czubaka i tylko refleks 30-latka uratował lubinian przed stratą gola. Ostatni raz bramkarz pokazał próbkę swoich umiejętności po mocnej próbie Filipa Lubereckiego.

Naprawdę źle patrzyło się na poczynania Zagłębia, które postanowiło przez całą pierwszą odsłonę broniło wyniku. Podopieczni Mateusza Stolarskiego zasłużyli przynajmniej na remis.

Po przerwie lubinianie próbowali kontynuować paskudztwo z pierwszych 45 minut, ale tym razem Motor szybciutko, bo w ciągu 60 sekund ich wyjaśnił. Najpierw Jakub Łabojko wyłuskał piłkę Adamowi Radwańskiemu tuż przed polem karnym i kapitalnie przymierzył. Hładun wyciągnął się jak struna, lecz nie był w stanie nic zrobić. Pierwsza kara nadeszła.

Miejscowi jeszcze płakali, a już dostali drugą za sprawą dwóch rezerwowych. Mbaye N’Diaye wyłożył futbolówkę do Fabio Ronaldo, a ten tylko dołożył nogę i z kilku metrów trafił do siatki.

KGHM Zagłębie Lubin prowadziło 1:0, ale później długimi minutami prezentowało antyfutbol. Motor Lublin wykorzystał to, strzelając dwa szybkie gole. To obudziło Miedziowych, którzy ostatecznie wyrwali remis 2:2. KGHM Zagłębie Lubin i Motor Lublin idą w tym sezonie PKO Ekstraklasy łeb w łeb. Obie drużyny po początku rozgrywek będą walczyły o utrzymanie lub co najwyżej o środek tabeli, bowiem mają…

KGHM Zagłębie Lubin prowadziło 1:0, ale później długimi minutami prezentowało antyfutbol. Motor Lublin wykorzystał to, strzelając dwa szybkie gole. To obudziło Miedziowych, którzy ostatecznie wyrwali remis 2:2. KGHM Zagłębie Lubin i Motor Lublin idą w tym sezonie PKO Ekstraklasy łeb w łeb. Obie drużyny po początku rozgrywek będą walczyły o utrzymanie lub co najwyżej o środek tabeli, bowiem mają…