Szwedzi grzmią o kompromitacji polskich sędziów. “Najgorsza rzecz, jaką widziałem”
- by Shiloh Dynasty
- 29
Sędziowie VAR stali w tunelu w przerwie meczu. Kłóciliśmy się z nimi, ale nadal stali przy swoim i twierdzili, że podjęli właściwą decyzję – mówił Alexander Isak. Szwedzki napastnik nie mógł uwierzyć, że sędziowie nie uznali mu prawidłowego gola.
Szwecja pokonała Azerbejdżan aż 6:0 we wtorkowym meczu Ligi Narodów, więc ciężko mówić o wypaczeniu wyniku, natomiast polscy sędziowie i tak się nie popisali. W pierwszej połowie z tylko sobie znanych powodów VAR podpowiedział prowadzącemu spotkanie Pawłowi Raczkowskiemu, że Alexander Isak był na spalonym, gdy otrzymywał podanie.
Oczywiście powtórki nie pozostawiły żadnych złudzeń. O spalonym nie było mowy – Isak stał dobre dwa metry przed obrońcą, więc trudno wytłumaczyć, co zobaczyli sędziowie zasiadający w wozie VAR (—–> WIĘCEJ). Dodajmy, że za VAR w tym meczu odpowiadali Paweł Malec i Daniel Stefański.
Nic dziwnego, że mimo wysokiej wygranej Isak był wściekły na decyzję sędziów. Wszak przez to zakończył mecz bez ani jednego gola (łupami podzielili się Dejan Kulusevski (dwie bramki) i Viktor Gyokeres (cztery).
– Jak to jest możliwe? Naprawdę… to prawie najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem – grzmiał Isak, cytowany przez “Sweden Herald”.
– Cieszę się ze zwycięstwa, ale strzeliłem gola, który powinien być uznany. Trudno się wtedy nie irytować – kontynuował.
Nie wydaje mi się, żebym kiedykolwiek doświadczył czegoś podobnego na tym poziomie. Widzieliście wiele błędów, ale ten był dość brutalny. Sędziowie VAR stali w tunelu w przerwie meczu. Kłóciliśmy się z nimi, ale nadal stali przy swoim i twierdzili, że podjęli właściwą decyzję – zdradził Isak.
Zresztą nie tylko zawodnicy nie mogli pohamować emocji. Selekcjoner szwedzkiej kadry Jon Dahl Tomasson nie omieszkał skomentować postawy polskich sędziów.
– Byłem wściekły, podobnie jak cała drużyna. Nie rozumiem tego. Dla mnie to był prawidłowy gol, jednak nie możemy już tego zmienić – powiedział Tomasson.
A wracając do Isaka, to na początku drugiej połowy mógł zdobyć bramkę, przy której nie byłoby już żadnych wątpliwości, ale nie wykorzystał rzutu karnego.
Sędziowie VAR stali w tunelu w przerwie meczu. Kłóciliśmy się z nimi, ale nadal stali przy swoim i twierdzili, że podjęli właściwą decyzję – mówił Alexander Isak. Szwedzki napastnik nie mógł uwierzyć, że sędziowie nie uznali mu prawidłowego gola. Szwecja pokonała Azerbejdżan aż 6:0 we wtorkowym meczu Ligi Narodów, więc ciężko mówić o wypaczeniu wyniku, natomiast…
Sędziowie VAR stali w tunelu w przerwie meczu. Kłóciliśmy się z nimi, ale nadal stali przy swoim i twierdzili, że podjęli właściwą decyzję – mówił Alexander Isak. Szwedzki napastnik nie mógł uwierzyć, że sędziowie nie uznali mu prawidłowego gola. Szwecja pokonała Azerbejdżan aż 6:0 we wtorkowym meczu Ligi Narodów, więc ciężko mówić o wypaczeniu wyniku, natomiast…