Co dalej z polskim talentem? “Czułem niesprawiedliwość”
- by Shiloh Dynasty
- 27
– Czasem wątpiłem. Siadałem w fotelu z myślą: “dlaczego tak się dzieje?”. Ale przetrwałem – mówi nam Jakub Kamiński, zawodnik Wolfsburga i reprezentacji Polski, o rozczarowującym sezonie w Bundeslidze.
Jakub Kamiński ma za sobą bardzo dobry debiutancki sezon w Bundeslidze, ale po nim nagle przepadł. W Wolfsburgu zaczął pełnić marginalną rolę, stał się głębokim rezerwowym. Piłkarz opowiada nam, jak wyglądał ostatni rok z jego perspektywy, czy zostanie w klubie i czy wierzy w powołanie na mistrzostwa Europy. Młody skrzydłowy trafił do Niemiec z Lecha Poznań za 10 milionów euro w 2022 roku, później zagrał na mundial w Katarze, ale teraz odbudowuje formę. To jednak dalej jeden z największych talentów polskiej piłki.
W niedzielę 12 maja VfL Wolfsburg mierzy się w Bundeslidze z Bayernem Monachium. Z tym rywalem Kamiński strzelił pierwszego gola w niemieckiej ekstraklasie.
Mateusz Skwierawski, WP SportoweFakty: Zacznijmy od pozytywów. Po długim czasie wróciłeś do “żywych” w Bundeslidze.
Jakub Kamiński, VfL Wolfsburg i reprezentacji Polski: Na taki występ, jak z Darmstadt, czekałem cały sezon. Ulżyło mi. Cieszę się, że trener dał mi szansę i odpłaciłem się asystą. Wiele czasu mi w tym sezonie nie zostało, jeszcze tylko dwa mecze do końca rozgrywek Bundesligi, ale to dla mnie okazja, by o sobie przypomnieć.
Przypomnę: po transferze z Lecha Poznań rozegrałeś dla Wolfsburga 33 mecze, strzeliłeś 5 goli i należałeś do wiodących graczy drużyny zwłaszcza w końcówce minionych rozgrywek.
Dlatego miałem w tym sezonie momenty kryzysowe, nie będę oszukiwał. Czasem wątpiłem. Siadałem w fotelu z myślą: “dlaczego tak się dzieje?”. Ciężko pracowałem na treningach i nic mi to nie dawało. Od początku rozgrywek byłem rezerwowym, poza nielicznymi wyjątkami, choć cele były zupełnie inne.
Starałem się znaleźć w tym wszystkim sens: “Robisz to dla siebie, w końcu los ci to odpłaci” – przekonywałem się. Zaciskałem zęby, nie obrażałem się i zasuwałem. Jestem ambitnym chłopakiem z charakterem. Dzięki temu, że się nie poddałem, mogę powiedzieć, że dziś wyglądam na boisku bardzo dobrze, jestem przygotowany. Nowy trener Ralph Hasenhüttl też to widzi. Gdy do nas przyszedł w marcu, ja przyjechałem z meczów młodzieżowej reprezentacji Polski. Praktycznie się nie znaliśmy, a dość szybko dał mi szansę gry.
– Czasem wątpiłem. Siadałem w fotelu z myślą: “dlaczego tak się dzieje?”. Ale przetrwałem – mówi nam Jakub Kamiński, zawodnik Wolfsburga i reprezentacji Polski, o rozczarowującym sezonie w Bundeslidze. Jakub Kamiński ma za sobą bardzo dobry debiutancki sezon w Bundeslidze, ale po nim nagle przepadł. W Wolfsburgu zaczął pełnić marginalną rolę, stał się głębokim rezerwowym. Piłkarz…
– Czasem wątpiłem. Siadałem w fotelu z myślą: “dlaczego tak się dzieje?”. Ale przetrwałem – mówi nam Jakub Kamiński, zawodnik Wolfsburga i reprezentacji Polski, o rozczarowującym sezonie w Bundeslidze. Jakub Kamiński ma za sobą bardzo dobry debiutancki sezon w Bundeslidze, ale po nim nagle przepadł. W Wolfsburgu zaczął pełnić marginalną rolę, stał się głębokim rezerwowym. Piłkarz…