Najjaśniejszy punkt Manchesteru City. Nie kosztował ani centa
- by Shiloh Dynasty
- 21
Tylko przed tym sezonem Manchester City wydał na transfery niemal 260 mln euro. Dziś jednak najjaśniejszą postacią drużyny jest ten, który nie kosztował ani eurocenta. Phil Foden przyćmiewa nawet Erlinga Haalanda.
Katalończyk w ten sposób docenił znakomity występ Phila Fodena, który poprowadził “The Citizens” do triumfu w derbowym starciu z Manchesterem United. Foden był na boisku wszędzie, koronując znakomity mecz dwiema bramkami.
23-latkiem zachwycają się nie tylko klubowi trenerzy, ale i ligowi rywale. Thomas Frank, po tym jak ten zanotował hattricka w meczu z Brentford zaczął nawet wróżyć Anglikowi Złotą Piłkę.
Foden od zawsze uchodził za perełkę akademii City. Urodzony w Stockport chłopak od małego zapatrzony był w herb drużyny z niebieskiej części miasta. Na pierwszy trening do klubu trafił mając zaledwie 8 lat. Bardzo szybko zwrócił na siebie uwagę.
Oczarowany był także Pep Guardiola. Szkoleniowiec, który w swojej karierze nadzorował rozwój takich piłkarzy jak Leo Messi, Xavi czy Iniesta stwierdził, że to największy talent jaki widział.
– Phil to naj, naj, najbardziej utalentowany zawodnik, jakiego kiedykolwiek widziałem w mojej karierze jako trener. Ma wszystko, by stać się jednym z najlepszych na świecie – mówił już w 2019 roku Guardiola.
Rzecz w tym, że za słowami nie zawsze szły czyny, a Foden musiał nierzadko godzić się z rolą zmiennika. Dość powiedzieć, że w tym sezonie, choć mamy dopiero początek marca, już pobił swój rekord minut w Premier League. Przy okazji także zaliczając rekordową ilość bramek i asyst (11/7).
– Zawsze był utalentowanym zawodnikiem, ale teraz jest dojrzalszy i lepiej rozumie grę, zwłaszcza w defensywie. Potrafi też zagrać na środku, na prawej stronie, wykorzystywać kluczowe momenty. Świetnie schodzi do środka, ale i znakomicie gra lewej stronie – chwali swojego podopiecznego Guardiola.
Foden to dziś najjaśniejsza postać drużyny. Drużyny, której budowa kosztowała setki milionów euro. W przytoczonym meczu z Manchesterem United wyjściowa “11” kosztowała Pepa Guardiolę niemal 600 mln euro. Oznacza to, że nie licząc Fodena, każdy inny zawodnik został sprowadzony za średnio 60 milionów.
Wszystkich przyćmiewa jednak miejscowy chłopak.
Tylko przed tym sezonem Manchester City wydał na transfery niemal 260 mln euro. Dziś jednak najjaśniejszą postacią drużyny jest ten, który nie kosztował ani eurocenta. Phil Foden przyćmiewa nawet Erlinga Haalanda. Katalończyk w ten sposób docenił znakomity występ Phila Fodena, który poprowadził “The Citizens” do triumfu w derbowym starciu z Manchesterem United. Foden był na boisku…
Tylko przed tym sezonem Manchester City wydał na transfery niemal 260 mln euro. Dziś jednak najjaśniejszą postacią drużyny jest ten, który nie kosztował ani eurocenta. Phil Foden przyćmiewa nawet Erlinga Haalanda. Katalończyk w ten sposób docenił znakomity występ Phila Fodena, który poprowadził “The Citizens” do triumfu w derbowym starciu z Manchesterem United. Foden był na boisku…