Nawet wróg Lewandowskiego wyśmiał tę propozycję
- by Shiloh Dynasty
- 30
Pomysł, żeby Robertowi Lewandowskiemu zabrać opaskę, wydał się absurdalny nawet Cezaremu Kucharskiemu, który ma z “Lewym” dwa procesy w sądzie. I to najwięcej mówi o jakości tego pomysłu.
Histeria, jaka wybuchła po blamażu reprezentacji Polski w Kiszyniowie (2:3 z Mołdawią w el. Euro 2024), była godna lepszej sprawy. Nastąpiło powszechne oburzenie i wkurzenie, kibice domagali się przeprosin, a media żądały głów. A jeśli nie głów, to przynajmniej tego, żeby Robert Lewandowski oddał opaskę, bo nie jest godzien pełnić funkcji kapitana.
Napięcia było dużo, krzyku co niemiara. Pomysłów na uzdrowienie, poza absurdalnymi, zero. Wniosków ze sztabu kadry również nie słyszałem. Santos wrócił do Portugalii, piłkarze rozjechali się po kurortach, działacze zajęli się innymi sprawami. Wszystko zostało po staremu.
Kibic reprezentacji do rozczarowań powinien się już dawno przyzwyczaić. Gdy mu się wydaje, że już mamy dobrych piłkarzy, to dostaje z boiska bolesną odpowiedź. A jeśli ten kibic liczy, że po laniu od Mołdawii reprezentanci połączą się z nim w cierpieniu, będą tygodniami topić smutki i jeszcze stracą apetyt, to jest naiwny.
Publikowane na Instagramie wesołe fotki piłkarzy i ich partnerek z plaż, imprez i egzotycznych wycieczek, szybko powinny przypomnieć zwykłym zjadaczom chleba, że świat się jednak nie zatrzymał. Kiszyniowska klapa przeszła do historii. Nie ma czasu na płakanie nad rozlanym mlekiem. Robota influencerska nie pozwala na pustkę. Produkty same się przecież nie wypromują.
Patrzenie w przyszłość też nie bardzo ma sens. Bo po porażkach kadry nie zostaje nic poza jazgotem. Emocje rozgrzewają do czerwoności, świat wokół nas trochę się zakrzywia, a rzeczywistość odrealnia. Dyskusja o naprawie reprezentacji niczego nie przyniosła. Bo to, że brakuje nam liderów z krwi i kości, i że w tej drużynie jeden nie skoczy w ogień za drugiego, wiedzieliśmy od dawna. Nawet jeszcze przed głośnym wywiadem Łukasza Skorupskiego.
Pomysł, żeby Robertowi Lewandowskiemu zabrać opaskę, wydał się absurdalny nawet Cezaremu Kucharskiemu, który ma z “Lewym” dwa procesy w sądzie. I to najwięcej mówi o jakości tego pomysłu. Histeria, jaka wybuchła po blamażu reprezentacji Polski w Kiszyniowie (2:3 z Mołdawią w el. Euro 2024), była godna lepszej sprawy. Nastąpiło powszechne oburzenie i wkurzenie, kibice domagali się przeprosin,…
Pomysł, żeby Robertowi Lewandowskiemu zabrać opaskę, wydał się absurdalny nawet Cezaremu Kucharskiemu, który ma z “Lewym” dwa procesy w sądzie. I to najwięcej mówi o jakości tego pomysłu. Histeria, jaka wybuchła po blamażu reprezentacji Polski w Kiszyniowie (2:3 z Mołdawią w el. Euro 2024), była godna lepszej sprawy. Nastąpiło powszechne oburzenie i wkurzenie, kibice domagali się przeprosin,…