Messi zagrożony. Lewandowski idzie po jego wielki rekord

Robert Lewandowski kolekcjonuje “ofiary” w Lidze Mistrzów, jakby łapał pokemony. W środę 39. (!) rywalem w jego zbiorze może zostać Club Brugge. Pokaźniejszą kolekcję ma jedynie Leo Messi, ale “Lewy” może mu odebrać rekord jeszcze w tym sezonie.

Dorobek Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów jest spektakularny. Kapitan reprezentacji Polski zdobył w Champions League już 105 bramek i jest trzecim najskuteczniejszym piłkarzem w historii najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych na świecie. I najlepszym strzelcem spośród tych, którzy rywalizują w tej edycji Ligi Mistrzów. Pokaźniejsze konto w rozgrywkach mają bowiem tylko Leo Messi (129) i Cristiano Ronaldo (140).

“Zamach” na ich pozycje wydaje się niemożliwy do przeprowadzenia, ale z drugiej strony, sam “Lewy” w najbliższym czasie nie musi gorączkowo oglądać się za siebie. Czwarty w zestawieniu Karim Benzema (90) gra w Arabii Saudyjskiej i nie wybiera się z powrotem do Europy, a piąty jest emerytowany od dekady Raul.

Natomiast grupę pościgową za Lewandowskim dzielą od niego lata świetlne. Na jej czele są Kylian Mbappe i Erling Haaland. Nad pierwszym Polak ma 45 trafień przewagi, a nad drugim – 52. To mówi wszystko o statusie, na jaki zapracował Lewandowski w Lidze Mistrzów.

Do Messiego czy Ronaldo pod względem liczby trafień raczej się już nie zbliży, ale może zostać rekordzistą Ligi Mistrzów pod innym względem. W Champions League wbił gole aż 38 przeciwnikom, z którymi mierzył się w tych rozgrywkach. Oparło mu się dotąd raptem osiem zespołów.

Dłuższą “listę ofiar” w Lidze Mistrzów ma jedynie Messi (40). Ronaldo, czyli strzelec wszech czasów tych rozgrywek, ma na rozkładzie tyle samo rywali co “Lewy”. Najlepsi piłkarze XXI wieku swoich wyników już nie poprawią, natomiast Lewandowski jest na dobrej drodze do tego, by w tym sezonie dorównać Messiemu albo nawet go przebić.

Już w środę napastnik Barcelony może wykonać kolejny krok w kierunku rekordu Argentyńczyka. Club Brugge, z którym zagra Duma Katalonii, może zostać 39. rywalem na rozkładzie Lewandowskiego. A jeśli 37-latek trafi w środę, to już 9 grudnia będzie mógł wyrównać osiągnięcie Messiego, gdy Barcelona w 6. kolejce zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt.

Robert Lewandowski kolekcjonuje “ofiary” w Lidze Mistrzów, jakby łapał pokemony. W środę 39. (!) rywalem w jego zbiorze może zostać Club Brugge. Pokaźniejszą kolekcję ma jedynie Leo Messi, ale “Lewy” może mu odebrać rekord jeszcze w tym sezonie. Dorobek Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów jest spektakularny. Kapitan reprezentacji Polski zdobył w Champions League już 105…

Robert Lewandowski kolekcjonuje “ofiary” w Lidze Mistrzów, jakby łapał pokemony. W środę 39. (!) rywalem w jego zbiorze może zostać Club Brugge. Pokaźniejszą kolekcję ma jedynie Leo Messi, ale “Lewy” może mu odebrać rekord jeszcze w tym sezonie. Dorobek Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów jest spektakularny. Kapitan reprezentacji Polski zdobył w Champions League już 105…