Oni odetchnęli po dymisji Probierza

Michał Probierz nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski, więc Robert Lewandowski ponownie ma otwartą drogę do zespołu. Ponadto, raczej nikt nie rozpacza dziś w jednym z domów w Wolfsburgu.

Nie ma wygranych w tej sytuacji – mówił nam Włodzimierz Lubański po dymisji Michała Probierza.

Ma rację. W ostatnich dniach przegrała cała polska piłka.

Mimo wszystko da się znaleźć przynajmniej dwie osoby, które – mówiąc krótko – raczej nie leżą teraz z głową w poduszce i za bardzo nie rozpaczają.

Pierwszym jest rzecz jasna Robert Lewandowski. On w niedzielę stwierdził, że nie zagra w reprezentacji Polski do momentu, gdy Probierz jest selekcjonerem, gdyż stracił do niego zaufanie.

A skoro Probierza nie ma, to znaczy, że drzwi do reprezentacji Polski po raz kolejny są otwarte dla “Lewego”. Bo trudno sobie wyobrazić sytuację, w której nowy selekcjoner nie będzie powoływał napastnika FC Barcelony. Bo to byłby strzał do własnej bramki. Prezes Cezary Kulesza mówi wprost: – Chcę powrotu “Lewego” do kadry”.

Jest jednak jeszcze przynajmniej jeden zawodnik, który może przebierać nogami.

To oczywiście Kamil Grabara. Obsada bramki rozgorzeje na nowo, zwłaszcza po absurdalnym błędzie Łukasza Skorupskiego w Helsinkach.

Grabara z jakiegoś powodu nie był powoływany przez Probierza, choć spisywał się bardzo dobrze w Bundeslidze w barwach VfL Wolfsburg.

W sezonie 2024/25 Grabara rozegrał 32 mecze. W dziewięciu nie puścił bramki, wielokrotnie ratował swój zespół. Mimo to nie doczekał się. Nie tyle występu w kadrze Probierza, a w ogóle powołania.

Zamiast tego Probierz powoływał Marcina Bułkę (to akurat zrozumiałe), Bartłomieja Drągowskiego, Mateusza Kochalskiego, Bartosza Mrozka, Kacpra Trelowskiego, a nawet Oliwiera Zycha.

Oni byli powoływani, Grabara nie. I Probierz nigdy nie uargumentował tej decyzji. Grabara już niejednokrotnie mówił, że przyjechałby na zgrupowanie i nie miałby problemu z byciem numerem dwa czy trzy. A może nawet byłby “jedynką”? Tego przecież też nie można wykluczyć.

Jeżeli nowy selekcjoner (ktokolwiek to będzie) skupi się na formie czysto sportowej, to Grabara ma pełne prawo liczyć na powołanie na następne zgrupowanie.

Michał Probierz nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski, więc Robert Lewandowski ponownie ma otwartą drogę do zespołu. Ponadto, raczej nikt nie rozpacza dziś w jednym z domów w Wolfsburgu. Nie ma wygranych w tej sytuacji – mówił nam Włodzimierz Lubański po dymisji Michała Probierza. Ma rację. W ostatnich dniach przegrała cała polska piłka. Mimo wszystko…

Michał Probierz nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski, więc Robert Lewandowski ponownie ma otwartą drogę do zespołu. Ponadto, raczej nikt nie rozpacza dziś w jednym z domów w Wolfsburgu. Nie ma wygranych w tej sytuacji – mówił nam Włodzimierz Lubański po dymisji Michała Probierza. Ma rację. W ostatnich dniach przegrała cała polska piłka. Mimo wszystko…