Probierz przedstawił swoją wersję. Odrzucił prośbę “Lewego”
- by Shiloh Dynasty
- 168
Zadzwoniłem do Roberta, chwilę z nim porozmawiałem i przekazałem informację, że na dziś lepszym kapitanem będzie Piotrek Zieliński – mówi Michał Probierz.
Miała być spokojna niedziela i przygotowania do ważnego meczu z Finlandią. Michał Probierz wybrał jednak inną drogę i w godzinach popołudniowych zadzwonił do Roberta Lewandowskiego z informacją, że odbiera mu na stałe opaskę kapitana reprezentacji Polski.
Reakcja “Lewego” była natychmiastowa. Stwierdził, że stracił zaufanie do selekcjonera i nie zagra w kadrze, dopóki zdobywca Pucharu Polski z Cracovią będzie na stanowisku.
Selekcjoner miał parę godzin na przemyślenia. Do całej sytuacji odniósł się dopiero w poniedziałek przy okazji oficjalnej konferencji prasowej przed spotkaniem w Helsinkach.
– Dogadaliśmy się z Robertem, że nie przyjedzie na zgrupowanie. Dopiero w środę dowiedziałem się, że Robert przyjedzie do “Grosika”. Po meczu z Mołdawią i rozmowie z wieloma zawodnikami oraz członkami sztabu miałem dzień na przemyślenia. Doszedłem do wniosku, że nastąpi zmiana kapitana w naszej reprezentacji. Czas i miejsce, w jakim podejmuje się takie decyzje zawsze jest bardzo trudne, w szczególności, że jest to wybitny zawodnik, ale uznałem, że jest to dobry moment na zmianę – powiedział Probierz.
– Nie było możliwości, by inaczej porozmawiać z Robertem. Po przylocie do Finlandii spotkałem się z Piotrkiem Zielińskim i porozmawiałem z nim na temat opaski kapitańskiej. O godz. 21.16 [lokalnego czasu – red.] zadzwoniłem do Roberta, chwilę z nim porozmawiałem i przekazałem informację, że na dziś lepszym kapitanem będzie Piotrek. Robert odpowiedział, że opaska nic nie znaczy i to nic nie zmieni w zespole. Z mojej perspektywy zmieni to bardzo wiele, stąd tak postanowiłem. Później jeszcze raz porozmawiałem z Piotrkiem, a następnie przekazałem tę informację prezesowi Kuleszy – powiedział Probierz.
Wracając do pokoju zauważyłem, że dzwonił do mnie Robert. Oddzwoniłem o 21.59 i przekazał mi, żeby wyszło tak, że to on sam zrezygnował z opaski. Odpowiedziałem, że tego nie zrobię. Później z mediów dowiedziałem się, że Robert zrezygnował z gry w reprezentacji. Nikt nie zamyka przed nim drzwi, ale życzę mu powodzenia. Dla mnie reprezentacja jest najważniejsza. Czy trenerem jest Nawałka, Michniewicz czy Probierz, dla mnie liczy się dobro zespołu. Są sytuacje w życiu, że człowiek się obraża i za chwilę przechodzi. W piłce nie można się obrażać – dodał selekcjoner.
Zadzwoniłem do Roberta, chwilę z nim porozmawiałem i przekazałem informację, że na dziś lepszym kapitanem będzie Piotrek Zieliński – mówi Michał Probierz. Miała być spokojna niedziela i przygotowania do ważnego meczu z Finlandią. Michał Probierz wybrał jednak inną drogę i w godzinach popołudniowych zadzwonił do Roberta Lewandowskiego z informacją, że odbiera mu na stałe opaskę kapitana reprezentacji…
Zadzwoniłem do Roberta, chwilę z nim porozmawiałem i przekazałem informację, że na dziś lepszym kapitanem będzie Piotrek Zieliński – mówi Michał Probierz. Miała być spokojna niedziela i przygotowania do ważnego meczu z Finlandią. Michał Probierz wybrał jednak inną drogę i w godzinach popołudniowych zadzwonił do Roberta Lewandowskiego z informacją, że odbiera mu na stałe opaskę kapitana reprezentacji…