
Dominik Marczuk: Każdy o tym marzy. Tej chwili nikt mi nie zabierze
- by Shiloh Dynasty
- 8
Każdy marzy o tym, by rozegrać choć jeden mecz w drużynie narodowej, a mi w tym pierwszym udało się od razu zdobyć bramkę. Tej chwili nikt mi nie zabierze – mówi “Piłce Nożnej” Dominik Marczuk.
Ostatnie dwa lata wywróciły życie Dominika Marczuka do góry nogami. Z pierwszoligowej Stali Rzeszów przebył drogę do reprezentacji Polski, a po drodze wywalczył tytuł mistrzowski z Jagiellonią Białystok i zapracował na transfer do MLS.
Paweł Gołaszewski, “Piłka Nożna”: Gdyby ktoś ci powiedział dwa lata temu, że będziemy rozmawiać na zgrupowaniu pierwszej reprezentacji Polski, to co byś odpowiedział?
Dominik Marczuk, pomocnik Real Salt Lake i reprezentacji Polski: Trudno byłoby uwierzyć w taki scenariusz. Byłem wówczas w Stali Rzeszów, w której regularnie grałem tylko w połowie meczów. Życie jest nieprzewidywalne, a życie piłkarza podwójnie. Przez każde pół roku może się wydarzyć naprawdę dużo. Doceniam miejsce, w którym jestem dzisiaj, ale ciągle idę po więcej. Jestem ambitnym człowiekiem, chcę spełniać kolejne marzenia.
Jak często wypowiadasz w ostatnim czasie słowo “marzenie”? Mam wrażenie, że przez cały poprzedni sezon piłkarze Jagiellonii odmieniali je przez wszystkie przypadki.
Bardzo często. Niektórzy wyznaczają sobie po prostu cele i kierunki, natomiast ja lubię marzyć. Kiedy czasami mówimy, że ktoś o czymś marzy, to zakładamy, że jest to coś wyolbrzymionego. Ja stawiam sobie wysokie cele, do których chcę dążyć właśnie poprzez spełnianie kolejnych marzeń. Nie myślę o tym, co się wydarzy za kilka miesięcy. Patrzę na najbliższy dzień, co mi może dać, jak mogę się poprawić. Nauczyłem się tak funkcjonować, aby patrzeć na najbliższą przyszłość, na każdy kolejny trening czy mecz, które mnie rozwijają.
Gol w debiucie w reprezentacji Polski. Każdy młody chłopak marzy o tym, aby rozegrać choćby jeden mecz w drużynie narodowej, a mi w tym pierwszym spotkaniu udało się od razu zdobyć bramkę.
Każdy marzy o tym, by rozegrać choć jeden mecz w drużynie narodowej, a mi w tym pierwszym udało się od razu zdobyć bramkę. Tej chwili nikt mi nie zabierze – mówi “Piłce Nożnej” Dominik Marczuk. Ostatnie dwa lata wywróciły życie Dominika Marczuka do góry nogami. Z pierwszoligowej Stali Rzeszów przebył drogę do reprezentacji Polski, a po…
Każdy marzy o tym, by rozegrać choć jeden mecz w drużynie narodowej, a mi w tym pierwszym udało się od razu zdobyć bramkę. Tej chwili nikt mi nie zabierze – mówi “Piłce Nożnej” Dominik Marczuk. Ostatnie dwa lata wywróciły życie Dominika Marczuka do góry nogami. Z pierwszoligowej Stali Rzeszów przebył drogę do reprezentacji Polski, a po…