Polak jest uwielbiany w Hiszpanii. I nie chodzi o Wojciecha Szczęsnego
- by Shiloh Dynasty
- 19
Są to straszne historie – mówi nam o powodzi która nawiedziła Hiszpanię Michał Kałuża. Bramkarz CD Burela FS i futsalowej reprezentacji Polski ujawnia też kulisy swojego niedawnego występu, gdy zachwycił miejscowych kibiców.
Choć Wojciech Szczęsny wciąż czeka na debiut w FC Barcelonie, jest w Hiszpanii polski bramkarz, który ma pewne miejsce w składzie swojego zespołu, jego głos jest ważny w szatni, a niedawno został wybrany bohaterem, gdy jego niesamowite interwencje zachwyciły miejscowych dziennikarzy.
Michał Kałuża, bramkarz futsalowej reprezentacji Polski, ponownie gra w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii. Wraz z klubem CD Burela FS wywalczył w tym roku awans do Primera Division, wracając do elity po dwuletniej przerwie.
26-latek jest nie tylko podstawowym bramkarzem swojego zespołu. W pierwszym meczu obecnego sezonu to on wyprowadził ekipę z Galicji na boisko w roli kapitana, co dla zawodnika zza granicy jest wielkim wyróżnieniem.
Tak naprawdę jestem wicekapitanem, nasz kapitan po prostu pauzował w pierwszej kolejce i przez to dostałem opaskę. Był to dla mnie wielki zaszczyt, być może będę miał ku temu okazję w przyszłości – ujawnia w rozmowie z WP SportoweFakty. – Po roku przesuwam się w hierarchii. Dwa lata temu byłem jeszcze trzecim kapitanem, teraz jestem drugi w kolejce, kto wie, co będzie dalej. Na pewno to ogromne wyróżnienie, zwłaszcza, że jestem tutaj obcokrajowcem. Cieszę się, że dostałem zaufanie od trenera i drużyny.
Powrót w szeregi najlepszych klubów w Hiszpanii był dla klubu z Bureli wielkim wydarzeniem.
– Przed rokiem nie udało się awansować, więc ten sukces tym bardziej smakował wyjątkowo. Oczywiście, było świętowanie, wypełniliśmy cel, jesteśmy w elicie. Ale czas zabawy minął, już rozpoczęliśmy sezon i teraz przed nami walka o utrzymanie – zapowiada.
Nowy sezon Primera Division, który rozpoczął się 11 października, jego klub zaczął od dwóch porażek, jednak wtedy nadeszło starcie z Riberą Navarra. I reprezentant Polski miał ogromny udział w zwycięstwie gospodarzy 3:1. Kałuża zanotował szereg spektakularnych interwencji, a hiszpańskie media wybrały go bohaterem meczu.
Są to straszne historie – mówi nam o powodzi która nawiedziła Hiszpanię Michał Kałuża. Bramkarz CD Burela FS i futsalowej reprezentacji Polski ujawnia też kulisy swojego niedawnego występu, gdy zachwycił miejscowych kibiców. Choć Wojciech Szczęsny wciąż czeka na debiut w FC Barcelonie, jest w Hiszpanii polski bramkarz, który ma pewne miejsce w składzie swojego zespołu, jego…
Są to straszne historie – mówi nam o powodzi która nawiedziła Hiszpanię Michał Kałuża. Bramkarz CD Burela FS i futsalowej reprezentacji Polski ujawnia też kulisy swojego niedawnego występu, gdy zachwycił miejscowych kibiców. Choć Wojciech Szczęsny wciąż czeka na debiut w FC Barcelonie, jest w Hiszpanii polski bramkarz, który ma pewne miejsce w składzie swojego zespołu, jego…