Czech wprost o Polakach. “Uśpiliśmy się wzajemnie”

– Wydawało się, że Polska i Czechy awansują z pierwszych miejsc w grupie, że mamy to “załatwione” – mówi WP SportoweFakty Jakub Jugas, reprezentant Czech. 31-latek stara się tłumaczyć, dlaczego obie ekip nie są pewne udziału w Euro 2024.

Reprezentacja Polski marzy o małym cudzie na koniec eliminacji Euro 2024. By awansować bezpośrednio do mistrzostwa, kadra Michała Probierza musi liczyć na wygraną z Czechami, a także na korzystny dla siebie splot okoliczności. W znacznie korzystniejszej sytuacji na koniec eliminacji są najbliżsi rywale Biało-Czerwonych, czyli ekipa Jaroslava Silhavego. Czesi mają jeszcze wszystko w swoich rękach.

Bezpośredni awans do Euro może im dać już wygrana z Polską, jeśli Mołdawia nie pokona Albanii. W przypadku zwycięstwa Mołdawii nad Albańczykami, decydujące znaczenie będzie miał mecz Czechy – Mołdawia. To spotkanie będzie kluczowe dla awansu Czechów także jeśli nie uda im się pokonać podopiecznych Probierza.

– Liczę, że bez względu na to, czy wygramy z Polską, czy zremisujemy, to ostatecznie awansujemy do Euro. I że Polacy wywalczą awans w barażu – mówi WP SportoweFakty Jakub Jugas, czeski obrońca Cracovii. 31-latek jeszcze niespełna pół roku temu sam cieszył się z powołania od trenera Silhavego.

Jugas zagrał do tej pory w kadrze Czech trzy razy, po raz ostatni – w towarzyskim meczu z Czarnogórą w czerwcu tego roku.

Czesi rozpoczęli eliminacje od efektownego zwycięstwa Polską w Pradze. Ekipa Fernando Santosa przeżyła wtedy szok, przegrywając na starcie walki o Euro 1:3.

– Dla nas to było bardzo dobre spotkanie. Wszyscy po zwycięstwie nad Polską myśleli, że już mamy awans. A potem przyszły mecze z Albanią i Mołdawią. Trochę uśpiliśmy się wzajemnie – mówi Jugas.

Czeski defensor wskazuje, że zarówno jego rodacy, jak i Polacy mogli się wcześniej czuć faworytami grupy E. A to okazało się zgubne. Teraz obie ekipy drżą o awans na ostatniej prostej.

– Wydawało się przed startem eliminacji, że Polska i Czechy awansują z pierwszych miejsc w grupie, że mamy to “załatwione”. Ale teraz widzimy, że to jest piłka, że tych wyników jednak nie ma – kwituje.

– Wydawało się, że Polska i Czechy awansują z pierwszych miejsc w grupie, że mamy to “załatwione” – mówi WP SportoweFakty Jakub Jugas, reprezentant Czech. 31-latek stara się tłumaczyć, dlaczego obie ekip nie są pewne udziału w Euro 2024. Reprezentacja Polski marzy o małym cudzie na koniec eliminacji Euro 2024. By awansować bezpośrednio do mistrzostwa, kadra Michała Probierza musi liczyć…

– Wydawało się, że Polska i Czechy awansują z pierwszych miejsc w grupie, że mamy to “załatwione” – mówi WP SportoweFakty Jakub Jugas, reprezentant Czech. 31-latek stara się tłumaczyć, dlaczego obie ekip nie są pewne udziału w Euro 2024. Reprezentacja Polski marzy o małym cudzie na koniec eliminacji Euro 2024. By awansować bezpośrednio do mistrzostwa, kadra Michała Probierza musi liczyć…