Takim składem wyjdą Polacy na dzisiejszy mecz

Dzień przed meczem z Wyspami Owczymi selekcjoner kadry zestawił eksperymentalną linię obrony. W defensywie zobaczymy sensacyjnego debiutanta.

Michał Probierz odciął się od zgranych nazwisk i postawił na nowych piłkarzy. Nie ma w kadrze kilku doświadczonych graczy, na przykład Jana Bednarka, Karola Linettego, Kamila Glika czy Grzegorza Krychowiaka.

Ich selekcjoner skreślił, ale przez kontuzję kostki zabraknie w październikowych meczach eliminacji Euro 2024 najważniejszego zawodnika naszej drużyny – Roberta Lewandowskiego.

Absencja kapitana reprezentacji wpłynie na frekwencję na stadionie Torsvollur. Kameralny obiekt na niespełna sześć tysięcy kibiców nie wypełni się po brzegi, bo polscy i farerscy kibice zwracali bilety właśnie ze względu na brak Lewandowskiego. Gospodarze spodziewają się nieco ponad trzech tysięcy fanów.

W polskiej drużynie nie ma dobrze znanych nazwisk, są natomiast zawodnicy młodzi i mało doświadczeni pod kątem występów w narodowych barwach – między innymi Jakub Piotrowski, Filip Marchwiński czy Patryk Peda.

Wiele na to wskazuje, że Peda, obrońca trzecioligowego włoskiego SPAL, dostanie w czwartek szansę od początku. Możemy potraktować to nawet w kategoriach sensacji. Do tej poty 21-latek nie był znany szerszej publiczności. Peda z powodzeniem radził sobie w kadrze młodzieżowej, ale w seniorskiej piłce grał dotąd najwyżej tylko Serie B (druga liga we Włoszech).

Dzień przed meczem Probierz zarządził na treningu grę 12 na 12 i w drużynie złożonej w większości z graczy pierwszego składu zestawił eksperymentalną linię obrony: z Pawłem Wszołkiem na prawej stronie i Przemysławem Frankowskiej na lewej. Obaj gracze to typowi wahadłowi. Wcześniej Probierz stosował ustawienie głównie z trójką defensorów.

Miejsce do obsadzenia powstało w środku pola. Nie ma Krychowiaka, który po rozmowach z Probierzem podjął decyzję o zakończeniu reprezentacyjnej kariery. Selekcjoner “odpalił” Linettego, nie powołał także Kacpra Kozłowskiego stąd duża szansa stworzyła się przed Damianem Szymańskim.

Sztab Probierza obserwował zawodnika regularnie w meczach AEK-u Ateny, do tego selekcjoner wybrał się osobiście na mecz Szymańskiego w pucharach tuż przed zgrupowaniem. Widać było, że na nim i Tymoteuszu Puchaczu chce stworzyć autorską drużynę.

Kontuzja Puchacza mocno pokrzyżowała Probierzowi plany. Wahadłowy FC Kaiserslautern szykowany był do gry od początku, a teraz powstała spora luka na lewym boku. Nie mamy nominalnego skrzydłowego na tę pozycję, choć w klubie gra tam Kamil Grosicki.

Dzień przed meczem z Wyspami Owczymi selekcjoner kadry zestawił eksperymentalną linię obrony. W defensywie zobaczymy sensacyjnego debiutanta. Michał Probierz odciął się od zgranych nazwisk i postawił na nowych piłkarzy. Nie ma w kadrze kilku doświadczonych graczy, na przykład Jana Bednarka, Karola Linettego, Kamila Glika czy Grzegorza Krychowiaka. Ich selekcjoner skreślił, ale przez kontuzję kostki zabraknie w…

Dzień przed meczem z Wyspami Owczymi selekcjoner kadry zestawił eksperymentalną linię obrony. W defensywie zobaczymy sensacyjnego debiutanta. Michał Probierz odciął się od zgranych nazwisk i postawił na nowych piłkarzy. Nie ma w kadrze kilku doświadczonych graczy, na przykład Jana Bednarka, Karola Linettego, Kamila Glika czy Grzegorza Krychowiaka. Ich selekcjoner skreślił, ale przez kontuzję kostki zabraknie w…