Zaskakujący bohater Juventusu. Wojciech Szczęsny niepokonany

Juventus jest już wiceliderem Serie A i niewiele brakuje mu do awansu do Ligi Mistrzów. Kluczowego gola w wygranym 2:0 meczu z Atalantą strzelił nastolatek Samuel Illing-Junior. Wojciech Szczęsny nie był zapracowany i zachował czyste konto.

Niedzielne granie w lidze włoskiej rozpoczęło się w Bergamo. W Lombardii spotkali się kandydaci do awansu do Ligi Mistrzów. Juventus miał szansę na odebranie pozycji wicelidera Lazio. Atalanta chciała przybliżyć się do najlepszej czwórki w tabeli i pójść za ciosem po ostatniej serii wygranych.

W pierwszym kwadransie aktywniejsi byli piłkarze z Bergamo, którzy nie schowali się przed Juventusem. Wspierani dopingiem zabrali piłkę i znajdowali się z nią w pobliżu pola karnego przeciwnika. Groźne uderzenie oddał Teun Koopmeiners, ale spudłował i Wojciechowi Szczęsnemu nie pozostało nic poza odprowadzeniem piłki wzrokiem. Podobnych, niecelnych prób było jeszcze sporo.

W jedenastce Juventusu był także inny Polak. Arkadiusz Milik uaktywnił się w drugim kwadransie, ale obrona Atalanty była czujna i nie pozwalała napastnikowi na oddanie groźnego strzału. W 23. minucie Milik próbował wykorzystać dośrodkowanie z rzutu rożnego, ale do pokonania Marco Sportiello zabrakło dokładności.

Była jeszcze jedna dyskusyjna sytuacja z Milikiem. Piłkarze Juventusu domagali się przyznania im rzutu karnego po kolizji z udziałem Polaka. Sędzia nie użył gwizdka, a także nie został zawołany do monitora. Gra była kontynuowana, a Bianconeri nie mieli już dużej szansy na gola przed przerwą.

Generalnie pierwsza połowa meczu rozczarowała poziomem. Przez 45 minut bramkarze nie zostali sprawdzeni strzałem celnym. Powinien to zrobić Giorgio Scalvini, ale po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył ciut niedokładnie. Skończyło się na strachu dla Wojciecha Szczęsnego i ostrzeżeniu dla całego zespołu.

Druga połowa to już nieco inna historia, ponieważ w 56. minucie Juventus wyszedł na prowadzenie 1:0. Do bramki Atalanty trafił piłkarz, który debiutował w podstawowym składzie Bianconerich. 19-letni Samuel Illing-Junior wyrastał na kluczową postać wczesnego popołudnia. Młodzian wykorzystał dogranie Adriena Rabiota i zagapienie defensywy Neroblu.

Na boisku pozostał jeszcze Wojciech Szczęsny i nie było tak, że pozostał bez wyzwania do końca spotkania. W 75. minucie bramkarz Juventusu musiał wykazać się na linii i poradził sobie ze strzałem Teuna Koopmeinersa. W ten sposób dołożył cegiełkę do zwycięstwa.

Juventus jest już wiceliderem Serie A i niewiele brakuje mu do awansu do Ligi Mistrzów. Kluczowego gola w wygranym 2:0 meczu z Atalantą strzelił nastolatek Samuel Illing-Junior. Wojciech Szczęsny nie był zapracowany i zachował czyste konto. Niedzielne granie w lidze włoskiej rozpoczęło się w Bergamo. W Lombardii spotkali się kandydaci do awansu do Ligi Mistrzów. Juventus miał szansę…

Juventus jest już wiceliderem Serie A i niewiele brakuje mu do awansu do Ligi Mistrzów. Kluczowego gola w wygranym 2:0 meczu z Atalantą strzelił nastolatek Samuel Illing-Junior. Wojciech Szczęsny nie był zapracowany i zachował czyste konto. Niedzielne granie w lidze włoskiej rozpoczęło się w Bergamo. W Lombardii spotkali się kandydaci do awansu do Ligi Mistrzów. Juventus miał szansę…