Barcelonie się upiecze?! Uniknie najsurowszych kar

“Sprawą Negreiry” zbulwersowała hiszpańskie środowisko piłkarskie, ale wiele wskazuje na to, że klub Roberta Lewandowskiego uniknie najsurowszych kar od organów sportowych. Realnie nie grozi mu nawet odjęcie punktów w tabeli LaLigi.

W “sprawie Negreiry” nowe doniesienia pojawiają się nie tyle codziennie, co wręcz co parę godzin. Poruszane są coraz to nowe wątki i niekiedy trudno rozróżnić, co jest spekulacją medialną, a co faktem popartym dowodami. Z tego powodu przeanalizowaliśmy aktualny stan sprawy oraz jej dalszy możliwy przebieg.

FC Barcelona w latach 2001-18 (być może nawet wcześniej) przekazywała pieniądze do spółek powiązanych z ówczesnym wiceprezesem Komitetu Sędziowskiego (CTA), Jose Marią Enriquezem Negreirą. Łącznie miała być to kwota ok. 7,3 mln euro.

Pod względem prawnym zakres analizy jest dużo węższy, zwłaszcza czasowo, ze względu na okresy przedawnień oraz zmiany prawa we wskazanym czasie (przestępstwo korupcji w sporcie w obecnym kształcie zostało wprowadzone do hiszpańskiego porządku prawnego 23 grudnia 2010 roku).

Prokuratura doszła do konkluzji, że “FC Barcelona zawarła i utrzymywała ściśle tajne ustne porozumienie z panem Negreirą, aby ten, działając jako wiceprezes CTA i w zamian za otrzymywane pieniądze, wykonywał czynności zmierzające do faworyzowania FC Barcelony w meczach, w których występował klub”.

Aktem oskarżenia objęci są Negreira, byli prezesi Barcelony Sandro Rosell 2010-14) i Josep Bartomeu (2014-20), a także Oscar Grau i Albert Soler – odpowiednio dyrektor generalny i dyrektor ds. sportów profesjonalnych za czasów Bartomeu oraz klub FC Barcelona jako osoba prawna.

Jednocześnie, Urząd Skarbowy prowadzi własne dochodzenie, zasadniczo obejmujące lata 2016-18. Ma ono charakter karnoskarbowy, a jego celem jest głównie ustalenie, kto i jakie nieopodatkowane dochody uzyskał. Urząd Skarbowy podejrzewa, że oprócz Negreiry w procederze uczestniczyły osoby trzecie, bądź ze środowiska sędziowskiego, bądź też powiązane z klubem.

“Sprawą Negreiry” zbulwersowała hiszpańskie środowisko piłkarskie, ale wiele wskazuje na to, że klub Roberta Lewandowskiego uniknie najsurowszych kar od organów sportowych. Realnie nie grozi mu nawet odjęcie punktów w tabeli LaLigi. W “sprawie Negreiry” nowe doniesienia pojawiają się nie tyle codziennie, co wręcz co parę godzin. Poruszane są coraz to nowe wątki i niekiedy trudno rozróżnić,…

“Sprawą Negreiry” zbulwersowała hiszpańskie środowisko piłkarskie, ale wiele wskazuje na to, że klub Roberta Lewandowskiego uniknie najsurowszych kar od organów sportowych. Realnie nie grozi mu nawet odjęcie punktów w tabeli LaLigi. W “sprawie Negreiry” nowe doniesienia pojawiają się nie tyle codziennie, co wręcz co parę godzin. Poruszane są coraz to nowe wątki i niekiedy trudno rozróżnić,…