Mocny głos z Hiszpanii. “To będzie katastrofa”

– Nikt nie myśli dziś o El Clasico. Dla Barcelony liczy się tylko ten mecz – mówi nam Jan Urban, były reprezentant Polski mieszkający w Hiszpanii.

Zespół Roberta Lewandowskiego przystępuje do trzeciej kolejki Ligi Mistrzów z nożem na gardle. Po dwóch porażkach z Bayernem Monachium (0:2) i Interem Mediolan (0:1) Barcelona ma tylko trzy punkty w grupie Champions League i może nie awansować do dalszej rundy. Przed Barceloną dwa ważne sprawdziany: z Interem w środę i Realem Madryt w niedzielę. Jan Urban przekonuje, że liczy się tylko jedno spotkanie.

Klub Lewandowskiego ma kłopoty finansowe i odpadnięcie z Champions League może wpędzić Barce w kolejne długi. Hiszpańskie media informują, że prezesi Barcelony założyli przed sezonem dotarcie minimum do ćwierćfinału tych rozgrywek, co wiązałoby się ze sporym zastrzykiem finansowym.

 Jest tam dosyć duża dziura w budżecie. Ich gwiazdy bardzo dużo zarabiają – Jordi Alba, Sergio Busquets czy Gerard Pique. Do tego nie udało się sprzedać Frenkiego de Jonga, dlatego klub musi jakoś to odrobić – mówi nam Jan Urban.

Jan Urban mieszka w Pampelunie i z bliska śledzi tamtejszy rynek. To były piłkarz hiszpańskich drużyn: Osasuny Pampeluna (1989-95), Realu Valladolid (1994-95) i CD Toledo (1995-96). W sumie były reprezentant Polski strzelił w hiszpańskiej ekstraklasie 49 goli.

Najbardziej spektakularnym występem Urbana był ten przeciwko Realowi Madryt na Santiago Bernabeu. 30 grudnia 1990 Osasuna pokonała Real 4:1, a Urban strzelił hat tricka i miał asystę. Jak mówił: dziennikarze przez długie miesiące wchodzili mu do domu i pytali, jak tego dokonał. Po latach Urban prowadził również pierwszą drużynę Osasuny w Segunda Division w sezonie 2014-15.

Ostatnio szkoleniowiec pracował w Polsce – w Górniku Zabrze, a wcześniej trenował m.in. Śląsk Wrocław, Lech Poznań czy Legię Warszawa.

Urban mówi nam o nastrojach panujących w Hiszpanii. – Żarty się skończyły, Barcelona przegrała w Lidze Mistrzów dwa mecze i o tym mówi się teraz najwięcej – opowiada. – Katalońskie media martwią się losem klubu. Nie wydaje mi się, by ktokolwiek robił problem ze słabszej postawy zespołu w ostatnim spotkaniu z Celtą. Liczy się teraz tylko jedno: pokonać Inter, Bayern i Pilzno – przypomina.

– Nikt nie myśli dziś o El Clasico. Dla Barcelony liczy się tylko ten mecz – mówi nam Jan Urban, były reprezentant Polski mieszkający w Hiszpanii. Zespół Roberta Lewandowskiego przystępuje do trzeciej kolejki Ligi Mistrzów z nożem na gardle. Po dwóch porażkach z Bayernem Monachium (0:2) i Interem Mediolan (0:1) Barcelona ma tylko trzy punkty w grupie Champions…

– Nikt nie myśli dziś o El Clasico. Dla Barcelony liczy się tylko ten mecz – mówi nam Jan Urban, były reprezentant Polski mieszkający w Hiszpanii. Zespół Roberta Lewandowskiego przystępuje do trzeciej kolejki Ligi Mistrzów z nożem na gardle. Po dwóch porażkach z Bayernem Monachium (0:2) i Interem Mediolan (0:1) Barcelona ma tylko trzy punkty w grupie Champions…