Jagiellonia zremisowała i się utrzymała. Legia tradycyjnie nie dała rady w Białymstoku

Jagiellonia Białystok zremisowała z Legią Warszawa 2:2 i zapewniła sobie utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Wojskowi nie radzą sobie na terenie Jagi i tym razem obyło się bez niespodzianki.

Nawet ten, który za Legię nie przepada, nie zaprzeczy, iż klub ze stolicy na każdym stadionie w kraju przyciąga większą, niż zwykle publikę. Tak dzieje się też w Białymstoku. Na piątkowe spotkanie przy Słonecznej pofatygowało się rekordowe 15 tys. kibiców w tym sezonie. Nawet w swoim najgorszym od lat sezonie Legia to przeciwnik budzący emocje. Fakt, że w stolicy Podlasia skrajnie negatywne, ale ta okazała w skali ligi publika raczej nie przyszła podziękować piłkarzom Jagi za niezapomniany sezon. To kolejny z rzędu, właściwie pozbawiony emocji. I pomyśleć, że na pożegnalnym spotkaniu minionych rozgrywek wściekli fani żółto–czerwonych wywiesili prześmiewczy transparent: „Wspaniały to był sezon, nie zapomnę go nigdy!”. I to było – uwaga – po zajęciu przez jagiellończyków 9. miejsca. Teraz zanosi się na „dwucyfrową” lokatę. Ale przed starciem z legionistami nikt nie zawracał sobie nią głowy, a wyłącznie tym, by ugrać punkt i przed ostatnią kolejką mieć święty spokój, a nie drżeć o utrzymanie.

To może być przełom. Jasne stanowisko szefa Bayernu co do Roberta Lewandowskiego

Piątkowe spotkanie zakończyło się bez niespodzianki, biorąc pod uwagę historię meczów jagiellońsko–legijnych w Białymstoku. To dla Legii bardzo nieprzyjazny teren. Po raz dziewiąty nie potrafiła na nim wygrać. Tuż po przerwie Jaga przycisnęła gości ze stolicy, a piłkę do siatki skierował Israel Puerto. Gospodarze, niesieni dopingiem nastu tysięcy fanów pozwolili Legii na wyrównanie (Tomas Pekhart), lecz kolejne słowo należało do nich. Jesus Imaz nie pomylił się z rzutu karnego (wcześniej faulował go Josue). A całkiem niezły spektakl zamknął drugim samobójem w tym sezonie Michał Pazdan.

Jagiellonia potrzebowała punktu gwarantującego utrzymanie i cel osiągnęła. Jeszcze tylko rozegrać mecz w Łęcznej przeciwko Górnikowi i piłkarze mogą się udać na wakacje.

Jagiellonia Białystok zremisowała z Legią Warszawa 2:2 i zapewniła sobie utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Wojskowi nie radzą sobie na terenie Jagi i tym razem obyło się bez niespodzianki. Nawet ten, który za Legię nie przepada, nie zaprzeczy, iż klub ze stolicy na każdym stadionie w kraju przyciąga większą, niż zwykle publikę. Tak dzieje się też…

Jagiellonia Białystok zremisowała z Legią Warszawa 2:2 i zapewniła sobie utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Wojskowi nie radzą sobie na terenie Jagi i tym razem obyło się bez niespodzianki. Nawet ten, który za Legię nie przepada, nie zaprzeczy, iż klub ze stolicy na każdym stadionie w kraju przyciąga większą, niż zwykle publikę. Tak dzieje się też…